Przysiadła na ławce myśl skulona, postarzała, zapomniana przyglądała się ludziom i czekała może ktoś mnie przygarnie jestem dobrem umysłu spragniona ciepła i realizacji czas pokrył ławkę kurzem jesiennym liściem zimowym puchem skostniała myśl wciąż czeka na kogo? na człowieka! czy się w końcu doczeka ? historia dobrze znana bezmyślność i głupota na szczycie króluje a myśl ? myśl powoli odchodzi niemodna, niewygodna ……………….