Przestałam zachwycać się istnieniem. Przestraszone róże ścinałam Bez zmiłowania. Będą cierpiały, gdy usłysząTrywialne „sto lat”.Nie wzrusza mnie drżąca topola,Okradana z liści przez zuchwały wiatr. Nie płaczę już, Gdy słyszę Twoje milczenie.
Bianka97
Autor
27 December 2023, 21:18
Może tej drżącej topoli, wcale nie okrada zuchwały wiatr. I dlatego Ciebie to nie wzrusza.
27 December 2023, 21:30
Być może nie ten złodziej, być może topoli daleko do dębu. Wzrusza mnie los drzew, ale chyba jednak nie wszystkich. :)