Dziewczyna co pływa

Przepiękna ciągnąca się jak rzeka Tosia.
zgaduje ,że nie samotna jak Zosia Samosia.
Pierwszą znam i wiem jaka jest.
O drugiej zaginęły wspomnienia we mgle.
Cóż...piszę więc o tej co pierwsza była.
Mam też nadzieje ,że się nie skrywa.
Jest to wszak bardzo wielka kobieta.
Żądać jej KPINA (...) z nią być można? Trzeba!
I tego wnet daru nie zmieni : Dariusz
nie Piotrek czy Tomek lub też Arkadiusz
,bo sięga po F jak Filip co płynie.
A gdzież on płynie? On gdzie chce i żyje
Tak... faktycznie ,lecz bez nienawiści
,lecz z nutą odwagi po prądach wyścig.
potrzebna mi Tosia której jest w nadmiarze.
By też mój wyścig zakończyć w paradzie.
Ah ta parad złożona jest z tłumu?
Z tłumu co wystaje z głębi nurtu?
Ah gdzie ten nurt płynie gdzie w nim jest Tosia
oh już ją widzę to niebo mych doznań!
Tak już ją widzę podpływam pod przystań.
A gdzie mógłbym przystać tam ona mi w myślach.
Tam ona mi w snach na morzu na ciele.
Czeka mi w snach też na ranne kąpiele.
Na nocne również i też jest podniebnie.
A jak z nią jestem to smutek odpływa.
I też nie patrzę na czas co mi spływa.