przekwitaszmi życiebez polotu
wspinasz siępod nogikolorem
cieniemrazisz ulicedo granic
słońca
wrzos
Autor
4 December 2015, 23:25
delikatne.AH ! Nad wyraz we mnie trafiasz.
4 December 2015, 12:07
przemyślany od przekwitania po słońcezabieram
4 December 2015, 11:16
Z Twojego wiersza wybieram słońce na te grudniowe dni.