Prowadzisz mnie

Prowadzisz mnie prosto na łąkę,
Pełną wysokiej trawy i maków.
Gdzie zawsze dochodzi słońce,
Które nigdy nie znika w powiewie wiatru.
Tam widzę kolorowe motyle:
Żółte,niebieskie,białe.
Tam nawet kaleka ma siłę,
By powstać i ruszyć dalej.

Prowadzisz mnie prosto do miejsca,
Pełnego kojącej ciszy.
Gdzie w trawie świerszcz mieszka,
Po cichu przygląda się głuszy.
Tam nic nie zakłóca spokoju,
Zwyczajnie jestem i patrzę.
Lecą tamte motyle:
Żółte,niebieskie,białe

Prowadzisz mnie prosto do miejsca,
W którym poznałam ciebie.
Na puszystej chmurce,
A może w marzeniach,nie wiem.
Prowadzisz mnie prosto na łąkę,
Pełną wysokiej trawy i maków.
Może przeczekam tam wiosnę,
I spotkam ciebie w to lato?