Poznałem Twój smak.
Poznałem Twój smak, Twój zapach i dotyk.
Uzależniłaś mnie od siebie jak ciężki narkotyk.
Teraz codziennie Cię widzę, lecz tylko w kącie mojej głowy.
Nie mogę przestać o Tobie myśleć, jak o fajce palacz nałogowy.
Przyciągasz mnie gestami, a ja chce żebyśmy byli na tym pomoście sami.
Lecz nie wiem co Ty do mnie czujesz, przez co coraz bardziej biję się z myślami.
Wiem że krótko się znamy, lecz w mym sercu już wybrzmiewa imię Twe.
Potrzebuje Cię, bo czuję że nowych kolorów nabiera życie me.
Myśl o Tobie sprawia że zasypiam spokojnie i budzę się co rano szczęśliwy.
Jesteś dla mnie darem od losu, w końcu czuje, że świat jest dla mnie sprawiedliwy.
Gdy Cię tylko zobaczyłem, pomyślałem "To jest ta... To będzie moja żona."
Piękna, mądra, wesoła, nic dodać nic ująć dziewczyna wymarzona.
Więc proszę Cię nie odtrącaj mnie...
Nie chce żeby to wszystko odwróciło się...
Autor