Menu
Gildia Pióra na Patronite

Aspectus

Powietrze znów pachnie świeżością chłodnego deszczu i magią zauroczenia.
Smakuje rewelacyjną słodyczą gorzkiej czekolady.
Dotyka przyjemnym wiatrem jak delikatnym jedwabiem,
i kładzie mnie do snu.
Ptaki uspokajają kojącym śpiewem, a miękka trawa łąki zastępuje najlepsze włoskie łóżko.
Dzwięki szumiącego zródłą i łagodnego głosu skowronka idealnie się przeplatają.

W wymarzonym świecie nie ma miejsca na lęk i zmartwienia a może to zasługa mężczyzny leżącego u mojego boku, który delikatnie głaszcze mnie po włosach?

Idealny świat możemy stworzyć sobie sami i zawsze może trwać bez skazy, dbajmy o niego i nie kaleczmy go dysharmonią i chaosem.
Możemy tak trwać i trwać w nieskończoność na polu pachnącego rzepaku.

1813 wyświetleń
12 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!