Wiersz o kwiecie
Pomiędzy ludźmi zakwitł kwiat-
Niby taki zwyczajny, pachnący kwiatuszek.
Płatki jego różowe wśród śmiechu dziecięcego
Tańczyły akompaniamencie,
A listki zielone wirując w każdą stronę,
Poznawały świat słuchając rad
Wielkiego wiatru.
Wtedy wsadziłeś w nie mięso obrzydłe!
Obdarłeś listki zielone,
Skąd poleciały soki
Czerwienią pokrywając śnieg.
Zgniotłeś delikatną łodyżkę wielką łapą,
Wyjąc w ekstazie do księżyca.
Kwiat ten już nigdy nie będzie tamtym kwiatuszkiem,
Nie będzie zachwycał różem swych płatków.
Ty zaś niedługo wyjdziesz z klatki,
I kolejne pożerać będziesz ofiary!
10 862 wyświetlenia
108 tekstów
10 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!