Menu
Gildia Pióra na Patronite

w pogoni

polował na nadzieję
zakuty w kształty zbroi
(nie miał karabinu
i nie miał naboi)

pogrzebali go żywcem
w moim małym ogródku
czasem mu
opowiadam
o księżycu wymyślonym
i o łzach zasuszonych

nie słucha mnie
uśmiecha się szeroko
w zębach trzeszczy mu ziemia
jestem winna
bez karabinu

ja też pogrzebię marzenia

3023 wyświetlenia
58 tekstów
6 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!