Podaj mi rękę.
Twój chłód
i mój
nie przeszyje żadnej z nas.
Kto zawinił,
że za karę
Twoja śmierć.
I moje życie
za karę.
Podam Ci rękę.
Wyciągnę
na ziemskie słońce,
pod którym biega Twój syn –
niedojrzały owoc
na krótko spełnionej miłości.
Podaruj mi tę chwilę,
w której dla nich
zaczynał się bój o Ciebie.
O mnie nikt nie będzie walczył.
Wstań, a ja się położę.
Popłyną łzy szczęścia.
(Magdzie...)
Autor
4490 wyświetleń
35 tekstów
3 obserwujących
Dodaj odpowiedź 17 June 2011, 01:04
0 Dziękuję... Czytam opinie i ryczę, że udało mi się stworzyć coś przepięknego.
Czytam ten wiersz i też ryczę, bo tak bardzo ciąży mi fakt, że żyję, a ona nie, choć jej się to bardziej należało...Odpowiedź 15 June 2011, 23:38
0 śliczny i smutny! myślę, że to niestety prawdziwe, przelane na ' kartkę' uczucia!
Odpowiedź