miasto Warszawa
pod pałacem nadgryzam dzień
pierwszy kęs o smaku deszczu
w ociemniałym spojrzeniu miasta
gryzą mnie (bez)pańskie psy
marzenia
gdzieś na kolejnej stronie
we wstępie kilka uwag
o życiu i raju zakochanym w Bogu
zero pragnień zero cukru
dbam o każdą pulsującą chwilę
odmawiam piwa o smaku dzielnicy
i nowennę pompejańską z zagubionym
tylko pozostały rowery
mknące ku zielonym światłom
dzwoni telefon
cień kwiatu przebija się przez ekran
Autor
27 736 wyświetleń
327 tekstów
8 obserwujących
Dodaj odpowiedź 5 April 2024, 07:48
0 Fajnie ujęty obrazek, łatwo sobie wyobrazić.
Szczególnie mi się podoba:
"piwo o smaku dzielnicy"
i "nowenna pompejańska zagubionych" :)Odpowiedź