Ogród agonii
płynę melodią grozy
gdy słońce zachodzi sierpem
zmory ruszyły na łowy
by w stawie nocy ostatni złocisty promyk złowić
czas tak zimny jak mordercy serce wbija nóż
miłości krew otwiera w mych piersiach grób
zapadam się w ciemnicy gdzie w ogrodzie agonii
przyglądam się jak umiera złudny Bóg
Autor
14 147 wyświetleń
99 tekstów
4 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!