Menu
Gildia Pióra na Patronite

Samobójca

Patrzcie na niego! Patrzcie skrycie!
I śmiejcie się, kpijcie zeń obficie
Lecz szydźcie po kątach, szydźcie po cichu,
Nie ze strachu macie być bandą milczących mnichów,
Bo jeszcze coś przykrego powie.
Świat i tak się o tym nie dowie...

On na prawdę nie zasłużył- to samobójca.
Werter współczesny, w świecie tym bolesny
Żywot wiodący. Człowiek prawdy minionej.
On nie rozumie rzeczywistości na stół wyłożonej,
W tak proste twierdzenia złożonej.
Naiwnie przeciw nam walczący
I w dyrdymały wciąż wierzący...
Za nic ma pracę, za nic awanse
Zabawę, swawolę i harce.
On w miłość wierzy- idiota!
Kto naukę nie wierzy, ten helota
Dla zmyślonego boga rzeczy urojonych.
Myśmy pany tego świata- to jest prawda żywa!
Kto pieniądzem rządzi, ten w miłości pływa!
Duchy, uczucia, w cudy wiara
To poważa masa szara
Która za słaba jest do świata.
W proch się obrócą, przeminą ich lata
A wtedy zrozumieją, że to myśmy w racji.
Dość tej głupiej, przestarzałej okupacji.
Człowiek królem jest i bogiem
I tylko silni wyścig ten wygrają
Inni- niech okruchy z ziemi zbierają...

Lecz wiesz? Wiesz, co mnie przeraża?
Że to ciągle istnieje, jak zaraza.
Tych, co wierzą wciąż w te zabobony
I mówią, że nie tędy droga- są legiony.
I że to my będziemy płakać okrutnie
Bo rozum nam odebrało wierutnie
I że zwierzętami się staliśmy
My- co za pieniądzem biegliśmy!

712 wyświetleń
19 tekstów
4 obserwujących
  • Naja

    18 October 2013, 23:59

    Pięknie oddałeś zderzenie starego z nowym i wynikające z tego konsekwencje.

  • Arisa

    16 October 2013, 16:07

    bardzo przyjemna ironia c: