Pamiętasz? - miałem ciepłe myśli latem, Tylko mi chłodno na wargach leżały. Prostej stokrotki nie umiałem nazwać kwiatem, Lecz, czegom nie rzekł, oczy dośpiewały.
Rzuć okiem pamięci na dzień utkany majem - Tyle płynęło obłoków, oddechów... Może zmyślę, może mi się zdaje - Byłem wtedy najszczęśliwszy,
Szczęśliwy okrutnie, zawistnie miłosny. Boże - szeptało serce - bądź mi raz dobrym I niebieski sufit wiosny Spuść nam, leżącym, na głowy.
"...Pamięć wciąż osłania i rani Zawsze wierna jak kamień Zawsze czuła jak mgła Zgodny taniec W przedświcie krążą Pamięć i wiatr Spójrz za siebie Żyć już czas "