Kolorowaliśmy kiedyś świat gamą słów Mieliśmy ich kiedyś pełne pudełko Kilkaset różnych pięknych kolorów Dziś pozostała tylko czarna kredka
Pamiętasz?
Zmienialiśmy wszystko jednym gestem Cichym szeptem naszych wielkich serc Jeden uścisk dłoni dopowiedział resztę naszych niespełnionych nigdy snów
Pamiętasz?
Stworzyliśmy kiedyś piękną melodię pełną tego czego głowa nie pomieściła Zakończyło każdą złego dnia agonię Twoje ciche jej nucenie do ucha
Pamiętasz?
Nasze słoiczki z wielkimi marzeniami Wpuszczane i zamykane szczelnie słowa tymi starymi, zerdzewiałymi nakrętkami Słoik tak jak ty tajemnicy dochował
Pamiętasz?
Latem ognisko niosło nasze opowieści Może i były wyssane z palca ale prawda zawsze się gdzieś zmieści W bajkach okruch życia się zapląta
Pamiętasz?
Zimą czerwone od mrozu nosy Rumiane od zimna uśmiechnięte twarze Kuligów na śnieżnej drodze odgłosy I te sekrety wtedy wypowiedziane
Pamiętasz?
Wspólne stanie w kącie sali lekcyjnej gdy przyłapano nas na małych psotach I te plany podczas tej kary wysnute Niejeden powiedział by, że to głupota
Pamiętasz?
Ja pamiętam jak odchodziłeś przyjacielu Wiatr niósł w przestworzach naszą melodię Ciekawe czy dotarłeś do swojego celu Ciekawe czy spełniając marzenia pamiętałeś o mnie.
Po prostu cudowny! A ostatnie wersy mistrzowskie, ciągle słyszę ich echo, powracające szeptem serca: "Ciekawe czy dotarłeś do swojego celu Ciekawe czy spełniając marzenia pamiętałeś o mnie.