Menu
Gildia Pióra na Patronite

Znalezione nie kradzione

Teksty z obrazami - Znalezione nie kradzione - exsilentio
Znalezione nie kradzione - exsilentio

Pamiętam twoje dłonie
Zapach opuszków palców
Jak ciepły piec w marcu.
Ta pamięć w nim płonie.

Pamiętam twoje spojrzenia.
Jak błękit nieba na plaży,
A do tego szept wspólnych marzeń.
I ta pamięć w popiół się nie zmienia.

Pamiętam rozmowy, kłęby zioła…
Chodź do mnie! Zasłoń chociaż okno!
Aa! niech ciekawi trochę zmokną!
Ale ja jestem goła!

Pamiętam choroby, twój ciężki sen,
W kącie przełykane dni i łzy
I ciepła muzyka modlitwy.
To była prawdziwa miłość. Wiem.

Czasem tak się po prostu dzieje,
Że ziarno daje zaskakujący plon,
Że już na zawsze zostaje dawno znikła dłoń.
Jeszcze się z tego ze mną uśmiejesz.

Ja poczekam tu sobie, w futrze kochanego psa.
Nawet to stare drzewo, pamiętasz? Na Wyspie,
Puściło drobne zielone liście.
Poczekam tu z nią, aż obok będziesz szła
Przypadkiem złośliwego losu
I zaproszę cię, poproszę ,
A ty z uśmiechem powiesz - tak.

Quid Quidem

42 136 wyświetleń
586 tekstów
6 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!