Pachnie cudnie maciejka
A ja sobie piję wodę
Z ogórków idealnie małosolnych
Wcześniej piłem Żywca
Do zapachu smagliczki
Patrzę sobie leniwie
W bardzo chudy księżyc
A pelargonie o zmierzchu
Mają barwę krwi
Mija kolejny dzień lata
To nie były dzisiaj
Jedyne smaki zapachy
I na pewno jeszcze będzie ich mnóstwo
Nim zasnę jutro
I jeszcze szaleństwa jaskółek
Życie w raju jest...podoba mi się
I przywykłem do wiecznej
Uczty jak za starego dobrego Dionizosa
Lub chociaż Gierka
Autor
297 779 wyświetleń
4773 teksty
34 obserwujących