Otul mnie w swoich ramionach
Otul mnie w swoich ramionach,
Od łez mnie zasłoń i smutku.
Niech uśnie dusza zraniona,
Niech bólu już nie brzmią nutki.
Niech deszcz nie płacze za oknem,
Niech łzy już więcej nie płyną.
Powiedz mi, że tak jak Ona
I ja przecież nie zginę.
Jak Orzeł okryj swym skrzydłem
I wznieś się ze mną wysoko.
I powiedz, że zło nie wróci,
Bo patrzy wszak Boże oko.
Otul mnie płaszczem dobroci
By nikt mnie więcej nie ranił.
A ja Ci będę słoneczkiem,
I Twoje zagoję rany.
A ja Ci będę obłoczkiem
Tak białym jak łabędź w jeziorze.
Popłynę Ci na spotkanie,
Choćby przez głębokie morze.
Ukryj mnie na skalnym szczycie,
Wysoko, wysoko w chmurach.
Zasłoń od zła tego świata,
Skrzydłami jak grubym murem!
Dodaj odpowiedź 25 May 2022, 20:37
6 odŁadne
25 May 2022, 21:00
0 Dziękuję bardzo! Piszę od serca, tak jak umiem! lepiej nie umiem!
Odpowiedź