Ono
ono
bilet trzyma już w dłoni
LOT-em w dalszy rejs się wybiera
promienie słońcu skróciło
noc w talii dumnie przybiera
dopóki ono berło dzierżyło
ona szczuplutka była jak osa
gdy tylko w plecak je włożyło
ta już zadziera do góry nosa
wyjęła płachtę, na dzień nasuwa
kradnie minuty i godziny
oziębia, schładza, czasem zarządza
robi niewinne do swej gry miny
a ono spakowało wakacyjne miłości
dogasiło ognisk płomienie
plaże wiatrem gustownie zamiotło
odleci, pozostając wspomnieniem
Autor
Dodaj odpowiedź 14 September 2022, 17:53
1 odCo to jest to Ono?
I ta plachta razi, kojarzy się z silnym bykiem, a w wierszu jakoś delikatnie :)
Dla mnie niezrozumiały.15 September 2022, 09:29
0 * lato
* ciemność15 September 2022, 09:31
0 Ja już tak wprost piszę i jeszcze trzeba tłumaczyć z polskiego na nasze?😆
Odpowiedź