odpocznij swoje oczy zamknij ciepłą dłonią dotknij mej dłoni na pożegnanie
zapadnie zmrok i gwiazdy na niebie miłe naszym oczom spokojnie i cicho zaśnij niech ten dzień przyszły będzie kolejną piękną chwilą i czas zatopić swoje myśli w puszystej melancholii pościeli gładkiej ciepła drugiego ciała
już nadchodzi sen zabiera nas w krainę gdzie bajką pisany jest każdy wschód słońca
Postanowiłem pokrytykować - bo nic nie mogę przeczytać interesującego więc jesteś pierwsza j. mgło. To co piszesz to są pierdoły - banały i to ujęte w sposób ułomny - no chyba dla ciebie zrozumiały. Tak jakbyś niewiele miała do powiedzenia. Dodać muszę że były wiersze autorkiktóre mi się podobały - ten nie !