bajka o miłości
nocy ciszę
przeciął krzyk rozpaczy
błagalny skowyt
zdradzonej miłości
gdzieś
w zagubionym świecie
brudnych podwórek
domów bez okien
slamsów bezsilności
powiadasz że kłamstwo
on mieszkał w pałacu
złotymi klamkami
drzwi jej otwierał
kroplami szampana
ziemię użyźniał
na środku pustyni
tryskała fontanna
lecz on za nic miał puchary
pełne wina najprzedniejszego
płakał dziecinną rozpaczą
za tą
która wczoraj go opuściła
bo dopiero
widząc puste swe łoże
zrozumiał co znaczy
słowo miłość
powiesz że to bajka
z palca wyssana
i odpowiem
że rację masz przyjacielu
lecz w każdej bajce
jest źdźbło prawdy o życiu
i czy na pewno wiesz
co to jest miłość ?
Autor
159 517 wyświetleń
1079 tekstów
54 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!