Nigdy nie zapytała
czy może wejść i się rozgościć
wkradła się niepostrzeżenie
jak niechciani goście.
Zasiała spustoszenie
zwykłą codzienność zabrała
pozbawiła nadziei
obdarzyła wątpliwościami.
Nie dała czasu na pożegnanie
wodospad z łez stworzyła
skradła Twój uśmiech
życia pozbawiła.