Niewidzialne łzy spływały stróżkami
Nie widziała w oczach bólu rozstania
Stała zamroczona
Wymawiała słowa pełne niezrozumienia
Wykrzykiwała fałszywe powody zerwania
Łzy gromko spływały po policzkach
Niezauważalnie. Jak kwaśny deszcz
Wyżerając w duszy wyrwę dwa na dwa
Zamroczona przyglądała się bez słowa
Szepce najgłośniej brzmiące słowa
Trucizn
4793 wyświetlenia
75 tekstów
3 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!