Niejedną tajemnicę skrywam. Niejedna historia na dnie serca. Głęboko ukryta jest mrocznym cieniem. Mojego doczesnego życia.
Wspomnienia przywołują wstrząs! Głucha cisza zagłusza natrętne myśli. Ja milczę donośnie pary z ust nie wypuszczając. Wpuszczam innych w niedorzeczne domysły.
Zgadywanie chybione kulą w płot. Każde słowo fałszywe jak zły szeląg. Prosto w serce zadany wielki cios! Tylko spokój daje ukojenie duszy i sercu.
Skrywane tajemnice pokryte bliznami. Przejrzeć się można jak w lustrze. Z rysami na szkle, których trudno nie zauważyć . Trzeba być ciemną masą i gamoniem.
Ohh miłości moja Victorio .. lubię twoje teksty bo gdy je czytam to podejrzewam że czuje się tak jak ty gdy je piszesz tak jak bym sam je pisał (ale nie o tym chciałem teraz wspomnieć) otóż,, chce ci powiedzieć że Bardzo ważne jest to co mówisz do innych, ale znacznie ważniejsze jest to co mówisz do siebie życzę CI wiary, że Twoje istnienie i to czego doświadczasz ma głęboki sens.
Hm... bardzo dziękuję za szczery komentarz, ale wyznania miłości nie spodziewałam się. ;-))) Bardzo ogromnie cieszy mnie, że moje wierszydła przypadły Ci do gustu. Z tego wynika, że chyba warto dalej pisać? :-))) Nie ukrywam, że w mojej poezji jest nieco kontrowersji i trudnych tematów. Z tym się trochę powstrzymuję, waham, bo nie wiem jak zostanie odebrane... Pozdrawiam i zapraszam w dalszym ciągu do czytania, nie tylko Ciebie. Każdego kogo moje pisanie zainteresuje. :-)))
warto pisać choć by linijkę dziennie jak nie publicznie to do schowka w końcu będzie ten moment gdzie te kilka akapitów zacznie łączyć się w kropki A Wyznanie potraktuj po duchowemu łatwiej będzie znieść fakt że nie mamy siebie przed sobą :-) hihihihi
Znam się na żartach. :-))) Pisać pewnie nie przestanę, to tak jakbym przestała oddychać, żyć. Po prostu to jest moja pasja. :-) Do tego jedyna pasja jaką posiadam. :-)))