Miłosny atest
Nie wiem sama...
czego w Tobie nie lubię?
Wszystko mi się podoba.
Na tym polega akceptacja.
Miłość nic nie znaczy
bez obopólnej akceptacji.
Najprościej z boku się widzi
różne wady i mankamenty.
Lubię nie lubię...
nie skupiam się nad tym.
Lepiej się żyje widząc
w Tobie wschód słońca.
Nie potrafię patrzeć
na Ciebie z grymasem,
dla mnie z niebios
Jesteś darem losu.
Zatracam się w myślach,
skupiając się na euforii.
Ty również zakładasz
na nos różowe okulary.
Obyć się bez Ciebie
nie umiem i Ty,
wariujesz beze mnie!
Szukając na chybił
trafił w wielkim tłumie.
94 211 wyświetleń
910 tekstów
21 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!