Nie ważne jak bardzo jesteśmy nieśmiertelni usychamy bez miłości bez przyjaźni bez światła. Złote białe księżycowe własne odbite skradzione otacza nas światło bez ciemności bez zawiści bez kłamstw. Każdego dnia coraz więcej brudu coraz mniej nas płaczących w ciszy śmiertelnych lecz w miłości. Teraz tylko pustka odbija nasze smutki ślepi w ciemności bez światła.