Nie płacz gdy wiatr mnie już zabierze, Rozsiewając wspomnienia w strudzonych głowach. Przestań...składać się znów w ofierze, Zacznij beze mnie... życie od nowa... Nie płacz gdy deszczu kropla, Spadnie głośno na Twe okno. Przetrwaj...bądź jak woda. Pokonuj tamę jaką jest samotność. Nie płacz gdy obudzi Cię mój obraz, Przesycony serca pustką. Odbierz istnienie jako rozkaz... Płyń dalej, niech Ci nie będę uczuć kłódką.
Wszak czas będzie ścigał nas nadal… Po jego kres, miej uśmiech i szczęścia zamiar.