Menu
Gildia Pióra na Patronite

Oczy

Nie oparłam się Twemu wejrzeniu,
choć było surowe i zimne,
z dozą niepewności i wespół z obojętnością

Pozornie roześmiane,
lekkie, beztroskie,
nieprzeczuwające kołatania, które wywołuje

Kładąc się spać myślę o tych oczach i
ich tajmnicach, brązem spowitych,
pragnę wiedzieć, czy przypuszczasz…

W dzień badam Twoje gesty,
wyczuwam kroki, wyczekuję,
boję się, żeś świadom i uciekniesz.

9357 wyświetleń
77 tekstów
3 obserwujących
  • 17 May 2014, 19:55

    świetny wiersz ;) pozdrawiam