Nie nam dany tamten świat i tamta noc Nie nam przyszło dotknąć wrzosowych łąk. Nie nam uniosło się serce aż do nieba nie nam... A jednak łzawy świat w kropelce rosy zmywa kurz nie naszych wspomnień i zegar tyka tez nie nasz a jednak ten sam mamy czas lecz nie godzinę wspomnień...
Wiersz rysuje w wyobraźni taki obraz: ostatni dotyk dłoni dwojga osób, które muszą się rozstać, gdy zmysły są bardziej czułe,czas płynie wolniej, ale nieubłaganie do przodu ... ostanie spojrzenie i on wsiada do pociągu, który powoli odjeżdża