Nie ma dwóch pierwszych razów dwa razy serce mocniej nie zabije widząc jedną twarz i może kochać całym sobą przyjaciół najlepszych od lat lecz nie wypłynie z niego pragnienie młodzieńczych lat
Postarzałam się w pojedynczych łzach spuściłam z siebie resztki dzieciństwa niewinności i błogości jestem kobietą mam w sobie tylko złość i próby chłodnej serdeczności
Jestem kobietą nie wierzą mi gdy mówię że myślę ale każdy mój krok spływa z godzin nieprzespanych samotnych nocy
Rysuję w powietrzu znak kryję się za nim nim rozpłynie się nikt mnie nie pozna z mi znanych...
Zawsze jest drugi raz, zawsze serce może mocniej jeszcze zabić, nawet dla dwóch lub dwojga naraz. Ujmuja mnie te próby chłodnej serdeczności - wiem co to i stosuje - skuteczne. Wyjdź z smotnych nocy podmioce liryczny do nieprzespanych nocy chocby w przygodnych ramionach - warto Fyrfle Ci to mówią, a możze sie przydarzy cos na dłużej i coś co ma sens. Dobry wiersz!
Właśnie to chciałam napisać Panie Tomkiewicz...Uprzedził mnie Pan. "Żaden dzień się nie powtórzy, nie ma dwóch podobnych nocy, dwóch tych samych pocałunków, dwóch jednakich spojrzeń w oczy." W.S.