nie łatwo
zapomnieć
wybaczyć
przejść
do porządku
dziennego
nie widzieć
i nie czuć
powiedzieć
idę dalej
czasem tak boli
niespodziewanie
w tramwaju
na ulicy
w pokoju
wśród ludzi
i ciszy
lecz każdy
ma swoją
drogę
często
mijamy się
na rozdrożach
by zniknąć
na zawsze
niezapowiedziani