Nie jest mi łatwo, I nikt mi nie pomaga. Każdy nowe kłody pod nogi podkłada. Za nic ma moje uczucia, Zero jakiegokolwiek współczucia. Trudno jest trwać na co dzień w tęsknocie, Gdy myśli trwają bezmyślnym serca bełkocie. Tak bardzo chciałabym mieć Cię tu teraz, Czuję to w sobie nie raz. Jak bardzo mi Ciebie brakuje, Jak dusza samotności smutku smakuje. Bezradność nie pozwala mi na nic, Nie znam już żadnych uczuciowych granic. Niestety tkwię jeszcze w wieku niemożności, Lecz nigdy nikt nie odbierze mi Twojej miłości.