Nie dawaj mi więcej nadziei, nie spełni się żaden ze snów, nic już się nigdy nie zmieni, nie cofniesz już tamtych słów. Nie dawaj mi więcej powodów, bym czuła się gorsza od innych, dosyć już twoich wywodów, wystarczy szukania winnych. Nie krzycz, wstrzymaj frustrację, dzisiaj ja już pasuję, nie ważne kto tu ma rację, nie ważne kto to zepsuję. Koniec, cisza nastanie, więcej cię nie zobaczę, serce cierpieć przestanie i więcej już nie zapłacze.