Menu
Gildia Pióra na Patronite

Więzy

Nie czuję radości
Jak ptak zamknięty w klatce
Ale nie wolno mi śpiewać
Nigdy
Na pewno nie tak jak chce
Boli

Mam osiemnaście lat
Nie rozumiem słów
Nie lubię ich
One ranią
Jak nóż albo stal
I krwawię łzami
Boli

Nie chce iść
Bo każdy krok kieruje w złą stronę
Ślepa
Nie dostrzegam przepaść
Ale czuje je z każdej strony
Boli

Jestem kobietą
Nie dorównam nigdy mężczyznom
Słyszę
Na człowieka zbyt wiele mam wad
Boli

Odczuwam okropny wstyd
Jak pies bity przez swego pana
Bo strach nie pozwala mi wstać
Nigdy
Mam osiemnaście lat
I wołam w noc
Nie umiem głośniej
Brzmi jak szloch
Boli

Mam kamienną twarz
Bo Ją boli bardziej niż mnie
Widzę
Jestem nikim
Nie umiem krzyczeć
Nie potrafię wstać
Nie mogę iść
Boli

Nie czuje radości

11 236 wyświetleń
143 teksty
2 obserwujących
  • 28 January 2013, 19:26

    Bardziej niż więzy, kajdany założył Ci ból i więzieniu własnych słabości Cię trzyma.

    Wiersz przesycony cierpieniem. I zagubieniem. Mam nadzieję, że odnajdziesz radość życia, którą powinien odkryć każdy.