Menu
Gildia Pióra na Patronite

w

nie boję się fal pustyni
rozdwojonych języków węży
ani tych brzegów co duszę spieniają
żeby gdzieś poza lepkością powiek
słono zapłacić

czas mnie ograbi
z tego, czego nie mam
i nic już nie będzie
pomiędzy

poznasz mnie
będę w spróchniałym drzewie
zapachem żywicy

17 801 wyświetleń
178 tekstów
95 obserwujących
  • Papillondenuit

    7 May 2011, 13:54

    dziękuję Aga...
    to niezwykłe, że widzisz w tych moich wierszach to, co staram się w nich ukryć

    pozdrawiam ciepło
    :)

  • Nika789

    3 May 2011, 11:12

    Marie, jaki zaszczyt :P To moja taka spontaniczna pisanina : )
    Pozdrawiam ciepło :)

  • Papillondenuit

    2 May 2011, 23:03

    dziękuję... choć wiem jak ubogo to brzmi

    Nikuś - to zaszczyt być dla Ciebie inspiracją...

    spokojnej nocy Wam życzę
    i pozdrawiam tak ciepło, jak tylko potrafię

  • Nika789

    2 May 2011, 22:02

    nie pamiętam
    ale żywcem z żywicy wzięta jestem
    tętnię
    mgłą i wspólnym deszczem

    jakby nie było nieba

    nie pamiętasz
    ale nawet tamto próchno szeptało
    tylko dla niej

    Tu też mnie natchnęło : ) Marie. Lubię Cię czytać.

  • giulietka

    2 May 2011, 19:17

    Czytałam na bezdechu...
    Niesamowicie malujesz pejzaże emocji...
    Pozdrawiam Marie!:)

  • Akte

    2 May 2011, 16:39

    u Ciebie nigdy nie można się zawieść!
    zabieram do zeszytu

    pozdrawiam ciepło :)