Menu
Gildia Pióra na Patronite

Grób Syna

Nad grobem syna stoi matka.
Obok jego dziewczyna.
Troszkę dalej dalsza rodzina,
Zmarłego wspomina.

Jaki był, gdy był mały,
Jaki był, gdy dorastał,
Jaki był, gdy coś spsocił,
A jaki gdy o coś prosił.

Matka między nimi,
Modli się do syna.
Przeprasza za złe czyny,
Dziękuje, za dobre godziny.

Myśli, czemu jej syn,
Był wtedy tam,
Gdzie pijany kierowca,
Prowadził szybko van.

Wystarczą trzy kroki,
Bez patrzenia na boki,
A już cała rodzina,
Zmarłego wspomina.

5789 wyświetleń
49 tekstów
4 obserwujących
  • 30 July 2010, 02:24

    No dobrze, nie było moim zamiarem by kogoś urazić mymi wypowiedziami, nawet bym nie śmiał tak postąpić, wiersz ten podoba mi się gdyż jest mi szczególnie bliski, lecz każdy ma prawo oceniać każdy tekst wg. własnych odczuć.
    Pozdrawiam Agato.

  • 30 July 2010, 02:06

    Nie zrozumie ten co tego nie doświadczy przyjacielu Awatarze... Lecz co do tych przecinków muszę się zgodzić iż trochę ich za dużo. Ale i tak duży plus daje.
    Pozdrawiam.

  • 30 July 2010, 01:57

    Witaj. Jeżeli piszesz ten wiersz wg. własnego doświadczenia, to przyjmij moje wyrazy współczucia i wiec że moja dziewczyna została zabita przez pijanego kierowcę. A co do wiersza to nie zgadzam się z poprzednimi opiniami o braku uczuc w tekscie.

  • awatar

    29 July 2010, 20:38

    w tym wierszu nie ma uczuć, nie ma tragedii nie ma rozpaczy, czytam tak sprawozdanie w gazecie o pewnej kobiecie co była na diecie i zmarła. pozdrawiam.