Na własne życie spoglądać z boku. Pozwolić innym życ naszym życiem. Słuchać pokornie jego wyroków To jakby"byciem"nazwać"niebycie". Zwalczać swą Miłość,tłumić uczucia Własne pragnienia nazwać mirażem. Innych dziedziczyć recepte życia Patrząc jak inni grabią nas z marzeń. Żyć jak chcą inni,pozory zachowac. Za szczęście innych swym szczęściem płacić. Swoje uczucia przed światem schować Żyć życiem innych...swe serce tracić... Swym własnym życiem,nazwać to życie Gubiąc Nadzieję,Miłość i Wiarę... To jakby"byciem"nazwać"niebycie"... Przeżywać życię jakby za karę...