Do Karola Wojtyły
Na szczęście wszystko wróciło do normy
W porę przyszedłeś
Sama osoba Twoja uciszyła
I zawstydziła faryzeuszy
Gdy odejdziesz to znowu
Podniosą chciwe ręce i krzyk
A po cichu ludzie
Ginąć będą
Wypuszczą kłamstwo
Z puszki Pandory
Znak firmowy
Ich bytu
Lecz wszystko wraca do normy
Gdybyś wtedy nie przyszedł
Dziś
Nie dalibyśmy rady
Autor
76 537 wyświetleń
1012 tekstów
16 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!