Menu
Gildia Pióra na Patronite

Dla mojej Misi

Na ostatniej krzyżówce życia
Drogowskaz kierował ku samotności
Na końca nosa wisiała słona kropla goryczy
Niewidoczna w cieniu wielkiej lipy

Kontemplowałem swoje czterdzieści i cztery

Nieśmiały szelest liści
Począł przeganiać mglistość lęków
lipne cienie skupiły się w jednym miejscu
osłoniły kapliczkę
Rocha pielgrzyma

Patron więźniów
Subtelnym spojrzeniem
Przeciął sznury zagubienia

Nad mieszkańcem mroku
Zabłysło moje SŁONECZKO
JESTEM

568 wyświetleń
8 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!