Na mnie już czas.
Nie czekaj przeznaczenie.
Nie zerkaj na wskazówki.
Nie wspominaj.
Na mnie już czas.
Pociąg odjechał
z peronu
gdzie usta Twe
dłoniom mym szeptały
o namiętności.
Na mnie już czas.
Nie odwrócę zdarzeń
co były we dwoje
listopadowym wieczorem.
Na mnie już czas.
Samotnie wielbić
będę kartki z Pamiętnika
deszczem rozpłakane
pasją pożądania.
Na mnie już czas...
Czasu już na mnie nie ma...
Autor
Dodaj odpowiedź 24 February 2012, 20:22
0 jakby trochę rozumiem , jakby o mnie trochę..podoba mi się
Odpowiedź 23 December 2011, 13:00
0 ,,Na mnie już czas...
Czasu już na mnie nie ma..."Podoba mi sie zakończenie, takie... pełne niedomówień pomimo dosadności, dosłowności. :)
Odpowiedź 23 December 2011, 12:12
0 A ja tak czytam i czytam. Któryś raz z kolei.
Różne myśli po głowie mi chodzą przy tym wierszu...
Odpowiedź 23 December 2011, 07:44
0 Widzę, że tam gdzieś także wena zagościła, wierszowana.
...Lekko tak...
:)
Odpowiedź