Menu
Gildia Pióra na Patronite

serce

można wybiegać na przeciw
nawet gdy przybiją stopy
otwierać szeroko ramiona
gdy ukrzyżują ręce

jest rana
co się nie goi
żeby pamiętać dłużej

po lewej stronie duszy
zamkniętej w klatce dni twoich
tłucze się ptak uwięziony
ten który rozpoznał słońce

138 022 wyświetlenia
1393 teksty
282 obserwujących
  • 6 February 2017, 22:37

    Nie ma słodszego jabłka od tego z ust kobiety. ;) :))

  • giulietka

    6 February 2017, 09:20

    To wszystko wyjaśnia... haha
    Ja Ciebie bardziej;)

  • 4 February 2017, 21:39

    Madź...
    Pozdrawiam :))

  • giulietka

    2 February 2017, 10:19

    Drogi M. nie myśl nawet, że najpiękniejszy nawet komentarz zwalnia Cię z dokończenia swoich wersów!;)
    Czekamy na nie (świadomie w liczbie mnogiej)!
    A Twoimi komplementami chętnie wytatuowałabym sufit, wtedy wszystko widziałabym na niebiesko:)
    Dziękuję i czekam na więcej wierszy, a do tego może być kawa, bo ja swoją dziś rozlałam na biurko i schnę:))

  • giulietka

    2 February 2017, 10:15

    Papużko, o skrzydłach wiesz wiele, bo słychać je w Twoich wersach, miło, że zechciałaś usłyszeć je w moich:)

    Natalio, dziękuję, budzik to akurat dziś mi potrzebny, a taki uśmiech z rana to najlepszy "otwieracz oczu":)

    Mirku, wbrew pozorom nie ma tu żadnej autoagresji.
    Każda rana goi się, gdy otwierasz ją przed Bogiem, a te które się jeszcze nie goją, są po to, byśmy wiedzieli, że mamy serce, ale nie katowali się tylko radowali tu i teraz!

    Onejka, ty zawsze czytasz roentgenem?;)

    Dziękuję Wam za literki, miłego!

  • Adnachiel

    2 February 2017, 10:05

    Muszę zacząć od wyznania osobistego :)
    Często w swoich wierszach piszesz to, co pokrewne jest z tym, co ja napisać bym chciał :))

    w klatce żeber więzień serce
    którego zamknąłem w sobie
    jak skarbnicę
    bo byli tacy
    którzy drożsi są dla mnie
    niż całe złoto świata

    Ale teraz odłożę dokończenie tej historii na kiedy indziej :)

    Natomiast czytanie Twojej poezji M., jest historią fascynującą, ponieważ zawarta w niej prawda wypowiedziana jest w sposób niepowtarzalny.

    Cóż, znów kawa mi wystygła :))

  • onejka

    2 February 2017, 09:58

    Taaak, można mieć serce i używać go tylko do pompowania krwi.
    Ty piszesz sercem !
    :)

  • fyrfle

    2 February 2017, 09:45

    Jest w Twoim wierszu piękno, ale i gdzieś też jakąś samoagresję odczytuję. Jakąś niemożność przejścia do radości i do wolności przez codzienne szukanie szczęścia...

  • 2 February 2017, 08:51

    Świetny , dwa ostatnie wersy są w stanie wybudzić każdą zagubioną w letargu wyobraźnię .
    Pozdrawiam ;)

  • Papużka

    2 February 2017, 08:47

    Strofy niczym trzepot skrzydeł blisko splotu słonecznego...