Może jestem niemożliwa
Z tylu zdań złożona,
Z myśli spleciona ,
Z absurdem tożsama,
Niewidzialna dama.
Jestem ustami,
Magicznymi nocami,
Kłótnią przy barze
I zapachem wrażeń.
Będę nadzieją,
Najgorętszą w dziejach ,
Najprawdziwszą w słowach,
Tylko mnie pokochaj.