Oda do gór
Moje kochane góry,
pokłon wam dziś oddaję.
Ubrane w peleryn chmury
jesteście mej duszy rajem...
Swoją potęgą, wielkością,
siły mi dodajecie...
bym mogła oddychać wolnością,
bym mogła żyć na tym świecie.
Wasza energia wspaniała
uzdrawia me serce zmęczone.
Wasz zapach w piersi wdychałam,
aż oczy płakały wzruszone...
Słuchałam waszej piosenki,
co w duszy do teraz rozbrzmiewa...
jej piękne, radosne dźwięki
wznosiły się dzisiaj do nieba.
Łzy wasze- górskie potoki
obmyły dłonie me blade...
a płaszcze-puchate obłoki-
okryły ciało me całe.
Wtopiłam się w waszą jedność,
poczułam moc tej potęgi.
Przysięgłam wam swoją wierność...
zamierzam dotrzymać przysięgi.
Autor
5623 wyświetlenia
56 tekstów
3 obserwujących
Dodaj odpowiedź