Menu
Gildia Pióra na Patronite

Moja banalna i niebanalna
Myśl niepowiązalna i rozdwajalna
Zamknięta w sobie i jakże otwarta
Opinii cudzych jakże niewarta
Po kryjomu ukryta w zakamarkach
Neuronach moich najskrytszych szparkach
Dziś kłócę się z sobą. O losie!
Chciałabym być pieprzykiem na jego nosie.
Utajoną myślą w jego przemyśleń żywota kosmosie.
Weną do listów Jego pisania
Wzdychaniem i tęsknotą nie do opisania.

18 087 wyświetleń
122 teksty
43 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!