Jesteśmy tam, gdzie cisza dźwiga ciężary.
mijamy się o muśnięcia rzęs
błądząc bezsennością
odrętwiałych spojrzeń
niech nazywają to jak chcą
choćby czekaniem
zlewającym się
z odcieniami szarości
gdy zapomniało o nas słońce
czy jeszcze pamiętasz ten zapach
tuż po deszczu
i każdy otwarty list
którego nigdy nie napisałam
...
Autor
26 015 wyświetleń
524 teksty
59 obserwujących
Dodaj odpowiedź 8 March 2017, 08:28
0 Dziękuję panowie :)
Arturze faktycznie brzmi, to zbyt topornie... dobra sugestia.
Miłego dniaOdpowiedź