Między dniem a nocą Serce ludzkie pęka Na ustach pozostały słowa Nie do końca wypowiedziane I marzenia W subtelny sposób rozwiane Budzimy się By iść Za szczęściem w zaparte Po stronie słońca stanąć Iść szlakiem myśli, rozterek i pragnień I kiedy któreś z nas Upadnie Podać swoją dłoń - dosadnie