Iskry
matczyna modlitwa zapachem mi była
kwiatów
z drugiego pokoju
zważyła każdą moją łzę
o każdej pamięta
stąd wiem
że stąpać mogę
po sadach przewspaniałych
ponad nieba wzlecieć
lecz ja patrzyłem długo
jak dzień się z nocy odradza
i zraniłem tym spojrzeniem źrenice
bo jeśli czuwanie nasze nie jest pochodnią
skąd światła tyle
na samym krańcu świata
101 702 wyświetlenia
955 tekstów
266 obserwujących
Dodaj odpowiedź 24 October 2019, 09:57
2 odPiękny :)
Pozdrawiam Adnachielu :)
Odpowiedź