Masz dłonieo zapachu pomarańczy.Wyciskanych co dzień rano...
Spijam egzotyczny nektarZ Twoich ust... Koji moje bóle i tęsknoty.
Zostań na chwilę!Schowamy się pod koc. Robiąc domek jak dzieci...
A może na dłużejZadomowisz się w sercu?
jesienna mgła
Autor