Kto wywierci palcem
Dziurkę w piasku
Kto oceni czy jest sypki
Przesypując ze swej dłoni
Patrząc czy prościutko leci
Usypawszy piramidkę
Swą prywatną własną wydmę
To kładziemy nosem przy niej
I popatrzmy na świat Boży
Z takiej właśnie letniej perspektywy