Kolejny nieudany związek, kolejny nieudany rok, kolejny chwiejny krok. Kolejna kreska, kolejny buch, kolejny łyk, kolejny ruch. Kolejna ja, życie tak mocno zmienia moją twarz. Uśmiech, kolejny sztuczny wysyłany w atmosferę z głupią wiarą, że jeszcze do mnie kiedyś powróci. Kolejna dana szansa z głupią nadzieją, że w potrzebie też ją dostane. Kolejna tabletka i kolejna szklanka wody. Kolejna para butów, kolejne chłodne spojrzenie na wspólne zdjęcia. Kolejne życie się skończyło, kolejne nowe życie w rodzinie zagościło. Kolejny ślub, kolejny rozwód. Kolejny w serce nóż, kolejny bukiet róż. Kolejna w twoim życiu ja, kolejny on i przez kolejnego po twarzy toczy się kolejna łza. Kolejna bezsensowna notatka, kolejna zmarnowana godzina. Kolejna śmierć po narodzinach, kolejna chusteczka... Nie chce kolejnego, nie chce... Kolejna moja prywatna depresja...
Każdy dzień jest dobry, by zły zamienić na dobre, Ból odejdzie na dobre pamiętaj nigdy nie trać wiary, Cuda się zdarzają, cuda to są fakty, I choć nie chodzę po wodzie dobrych ludzi leczę słowem. Uwierz
awatar - Ciężko wyskoczyć z łodzi na środku oceanu jeżeli się nie umie pływać. Alkomatek - Dziękuje, (po ostatniej rozmowie zmobilizowałam się do narysowania mojej pandzie dziewczyny :D )